z kołysanką nocy
Z kołysanką nocy
ze srebra księżyca,
całus pełen ciepła
cichutko przemycam.
- niech będzie jak motyl,
który delikatnie
muśnie Twoje usta
nim na sercu zaśnie
by rankiem się budzić
tańcem złotej barwy
pył rozsypać spełnień
jak najświętsze skarby…
Komentarze (14)
Z wielką lekkością , ciepła i delikatności wiersz o
miłości. Subtelność jak powiew wiaterku.Brawo.
Och można się rozmarzyć... wiersz ciepły i
delikatny... piękny.
Taki przesłodki całus dostać- to musi byc cos
wspaniałego.Szczęsliwiec ten do którego te słowa sa
kierowane.Musi chyba byc wart takiej czułości i
serdecznośći.Przemiiły treścia wiersz.
Ażurkowy pocałunek motyla, lekkość i optymizm napełnia
dusze po przeczytaniu tego wiersza.
Chyba będę musiała przeczytać tę kołysankę jeszcze
przed snem. Poruszyłaś wszystkie moje zmysły.
bardzo ładny wiersz ale urzekła mnie ta
metafora"muśnie Twoje usta,nim na sercu zaśnie"coś
pięknego...aż sobie takowe muśnięcie wyobraziłam
:)...+
Delikatnie o całusie na dobranoc i w ogóle o miłości,
leciutko jak na skrzydełkach motylach, pięknie w słowa
ubrany
no super !!!!
całus na dobranoc ,ukołysze do snu ,obudzi nowy ,
pełen optymizmu dzień .. ciepły, urokliwy wiersz
całus jak marzenie dla uspokojenia.Migoce i skrzy, jak
motyl siada.Wiersz śliczny.
utwór subtelny i delikatny jak motyl - lekkość
sprawia, że działa jakoś magicznie...
Trochę za delikatnie, można zasnąć. Wiersz mi się
bardzo podoba.
Jak zefirek letnia porą , spłynął wiersz nad wiosny
światem , zachwycony polnym kwiatem .
delikatny - jak ptasie mleczko, jak powiew zefirku
przy promykach słonka.
Fajny!! Jakby z lekkością wiatru zrymowany;)