Komornik
Ej Ty !
Człowieku bez duszy
Zduszoną monopolem życia
W dobrobycie szpon chwycony pazurem
Tkwisz po uszy
W nieładzie ogarniętych myśli
I nowy wyciskasz sok z cytryny
Kwasotą zarażasz świat
Co pięknie zakwita różami
Głos portfela, idol na ścianie
Towarzysz skoszonych róż
Ciąć
Ściąć
Piła w ruch, bankomat
Wypłaca wirusy
Mniejsze zło ... powiadasz
Tolerancyjny ukłon dłoni
W stronę własnej kieszeni
Co tam łza, sumienie
Przecież to praca, jak inna
...tylko że zbyteczna, szkodliwa
nieedukacyjna
...oczywiście nie wszyscy są tacy...
autor
Gaudium cum pace
Dodano: 2007-04-19 07:53:37
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.