Kompensacja
Panna Aldona z Łańcuta
była ze wstydu wyzuta
i przez to, jakby
dla równowagi,
zwykła uprawiać seks w butach.
Panna Aldona z Łańcuta
była ze wstydu wyzuta
i przez to, jakby
dla równowagi,
zwykła uprawiać seks w butach.
Komentarze (43)
Może miała odciski, albo haluksy?
Świetne Krzemanko:)
Dziękuję nowym gościom za komentarze i uśmiechy:)
Karolu: Dobrze Ci radzę, omijaj tę Aldonę. Bo mini
ponoć widziała ją z pejczem:)
Dobrej nocy wszystkim.
:-) :-) :-) dobre, dawno u Ciebie nie byłam:-) .
Miłego
limerycznie i na wesoło
to niedaleko ode mnie
krzemanko a masz do niej numer tel.
hihihihi - super
pozdrawiam
+++
b.dobra puenta ,ukłony
Miło mi baciuszko, że Ci się podoba. Pozdrawiam.
Świetny limeryk:)Pozdrawiam cieplutko.Milego...:)
Dziękuję panom za komentarze na temat:
Łańcuta, Aldony buta i miłości w klozecie:)) Miłego
dnia.
Najlepsze na świecie jest miłość w klozecie, he he, a
czy w butach, to nieważne. Pozdrawiam Aniu
Limeryk dobry. Puenta bomba.
Widziałem takie buciki-szpileczki,tak cudne,że chyba
tylko do tego były przeznaczone.
Pozdrawiam Krzemanko.
Łańcut piękny pałac. pozdrawiam
Dziekuę miłym gościom za opinie o limeryku.
Pozdrawiam.
Świetny limeryk...nie tylko mało wstydliwa ale i
zapobiegliwa kobieta, bo w butach łatwiej uciekać;)
Dobrego dnia:)