Kompensacja
Panna Aldona z Łańcuta
była ze wstydu wyzuta
i przez to, jakby
dla równowagi,
zwykła uprawiać seks w butach.
Panna Aldona z Łańcuta
była ze wstydu wyzuta
i przez to, jakby
dla równowagi,
zwykła uprawiać seks w butach.
Komentarze (43)
Kurczę! klimat wesoły, więc się ze/bez strachu
przyznam, że ja też taka trochę czasem - AlDana
wyzuta... ale w temacie - słowo na "s" - wolę
huśtawki. Koniecznie bez butów:)
Dziękuję za uśmiech, Aniu:)
Miłego dnia:)
O! Co ja paczam? co ja widzem, pode mną?
Bomiś, w skarpetkach i z pejczem? No i jeszcze Sotek,
ze szkodą dla czasu?
Uuu...Dorotki i mus Eli...?
chyba posiedzę tu dłużej;)
Szkoda czasu na ściąganie butów, w końcu w niczym nie
przeszkadzają:) Fajne:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Wyrachowana poprawka. Lepsze buty niż skarpetki :)
Pozdrawiam!
no, tytuł wieloznaczny, jak mechanizm obronny:) może w
butach i z pejczem? w skarpetkach się zdarzało :))
pozdrawiam, krzemanko
świetny tytuł
w tej uprawie
była eks... prawie
Dobre :) pozdrawiam
niezłe, świetne :)
*miescie :))
Fajnie spuentowany limeryk. Pozdrawiam :)
:)))
Miłego dnia, krzemanko :)
I wszyscy juz wiedza w Lancucie
- Aldona ma dar do obucia!
I przyznac jej mus -
kozaka tak wzuc,
jak ona, nie umie nikt w miecie. :))
Uuu. .. no faktycznie, końcówka zaskakująca ;-)