Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nasz wspaniały sojusznik

Kłótliwy garbarz

gdy garbarzowi łowca z Dakoty
zdziczałych piesków przywiózł dla psoty
ów rzemieślnik był ponury
choć zdejmował sprawnie skóry
to jednak bardziej lubił drzeć koty

Komunista z przekonania

fan wielkiej Rosji chce wprost z Dakoty
do czarnomorskiej dostać się floty
w sojusz chłopsko-robotniczy
wierząc sierpem gwiazdy liczy
a w Morzu Czarnym rekiny młoty

Rozminął się z powołaniem

z niesmakiem młody kustosz w Dakocie
wiesza na ścianach wszelkie starocie
za to młodsze eksponaty
choćby nawet małolaty
z radością wozi w swojej gablocie

Warto czytać

młynarz chciał zniszczyć wiatrak w Dakocie
na złość rozrzutnej żonie Dorocie
ta wyczuła co się święci
pogrzebała więc w pamięci
mąż dostał książkę o Don Kichocie

Zgryźliwy Jacuś

dość spostrzegawczy Jacuś w Dakocie
spytał o zęby swawolną ciocię
choć jej żuchwa mocno w przedzie
to wciąż nowych wujków wiedzie
czy oni żyją przez to w zgryzocie

Praca w ruchu ciągłym

choć moc rur ciągnie hutnik z Dakoty
nie lubi wszelkiej męskiej roboty
zauważył to szef zmiany
śliczny gładki wprost cacany
on też ma raczej inne ciągoty

Żywotny kocur?

Mary pragnęła Johna w Dakocie
bo wprost urzekły ją oczy kocie
lecz gdy w czasie barabara
szybko z niego zeszła para
rzekła tyś chyba w siódmym żywocie

Domyślna Luśka

gdy rzeźbiarz wyrył Luśkę z Dakoty
ochota przyszła mu na pieszczoty
kiedy w kieszeń schował dłuto
chciała ręką zrobić mu to
bo przecież lubił ręczne roboty

Oszczędny biznesmen

w barze hot dogi grzał John z Dakoty
wykorzystując ciało Doroty
ponoć wiecznie w płodnym stanie
tak więc z seksem była na nie
a szkoda przecież wyższej ciepłoty

Brawa na stojąco ?

choć bez talentu aktor z Alaski
potrafił wkraść się w cud-woźnej łaski
po spektaklach ją na scenie
kładł i miewał powodzenie
dziś na stojąco chce mieć oklaski

Laska nebeska

chromy staruszek John na Alasce
nie chciał zostawać na czyjejś łasce
choć okulał już za młodu
forsy więcej miał niż lodu
więc się opierał na młodej lasce

Fiksacja zawodowa

szlifierz parkietów tuż przed Alaską
wręcz się zachwycił pewną golaską
gdy kąpała się w potoku
to oderwać nie mógł wzroku
tak miała przednią powierzchnię płaską

Nie dziel skóry na niedźwiedziu

skóry żyjących misiów z Alaski
traper wciąż dzieli na wąskie paski
choć bez strzału huk roboty
to niejeden wpadnie złoty
emeryturkę ZUS da bez łaski

Za króla Sasa jedz pij

miłośnik przysłów Polak z Alaski
używał życia na sposób saski
żarł niedźwiedzie tłuste sadło
chlał dosłownie co popadło
musiał połączyć w jeden dwa paski

Diabli by to wzięli

diabelnie męski baca z Alaski
ostro nadszarpnął wianek juhaski
że się nigdy nie złościła
i ogólnie była miła
chciała by częściej brali ją diaski

Ski service

na nartach biegła Mary z Alaski
by z Zenkiem w Polsce jeść ser podlaski
wraz z językiem połamała
także deski biedna mała
w zamian zyskała nazwisko na ski


Wniosek cyrkowy

treser insektów chciał pchły w Nevadzie
nauczyć siadać jak człek na zadzie
choć rok ćwiczył niemal cały
to treningi nic nie dały
bo się sadowią wszędzie w zasadzie

Szachowy magik

mistrz stanu w szachach Johny z Nevady
zaskakujące robi roszady
choć w kieszeniach obie ręce
z nonszalancją wręcz naprędce
przeniósł konika między gonady

Niedowiarek?

młody księżulo w stanie Nevada
jest w siódmym niebie kiedy spowiada
zrozumieć tego nie może
tyś jeden przecież jest boże
z niedowierzaniem więc biblię bada

Ech ta wiosna

w marcu słyszała brzoza z Milwaukee
jak Jaśko Zośce szeptał w blond loki
gdy do pnia ją przyparł troszkę
sunąc ręką pod pończoszkę
rzekła ja chyba też puszczę soki

Wreszcie szczęśliwa dusza

meteorolog umarł w Milwaukee
a duch hen wzleciał ponad obłoki
wyżej niźli stratosfera
bo go wkurzał fach i cera
nigdy nie lubił ziemskiej powłoki

Rzetelny grabarz

gdy się dowiedział grabarz z Milwaukee
że mu żoneczka chodzi na boki
dźgnął z prędkością błyskawicy
i zakopał ją w piwnicy
bo w swojej pracy nie lubił zwłoki

Pomyłka Dany?

gdy członek klubu morsów z Montany
stanął na baczność na widok Dany
rzekło mu dziewczę wolnego
bardzoś się nagrzał kolego
czyś ty w gorącej wodzie kąpany

Prawdziwy facet

hetero-katolik w Montanie
koniecznie chce zmienić wyznanie
z boginią na czele
by na mszy w niedzielę
nie kłamać miłuję cię Panie

A ona z uzdą

ognista Luśka w stanie Montana
uwielbia w łóżku być powiązana
w pętach uprzęży ze skóry
aż dziw że spyta niektóry
czy zawsze jesteś tak wyuzdana

Nadzieja chyba płonna

w końcu bez nerwów Johny z Montany
został na luzie dziś pochowany
i rodzina też w nadziei
mimo mrozu i zawiei
że wreszcie nie czuł się zdołowany

W Leśniczówce P(p)ranie?

fan Gałczyńskiego leśnik w Montanie
wierszem zaczyna każde śniadanie
nawet żonę ma Natalię
a miast pralki kupił balię
aby mu ręczne robiła pranie

Klocki Lego

do dziś architekt Johny z San Diego
lubi się bawić kostkami Lego
choć przy kości jest Ann także
a on nawet i po viagrze
rzekła w te klocki tyś do niczego

Miłość francuska po czesku

chcieli migranci z Czech by w San Diego
córka uczyła się też czeskiego
lecz francuski woli ona
bo nie przejdzie jej niech skona
przez pulchne usta nic zdrobniałego

Chyba dwóch takich wystarczy

pirat drogowy Adolf z San Diego
skrycie podziwia Mussoliniego
czyta też „Mein Kampf” Hitlera
partię nazi już otwiera
więc często wpycha się na trzeciego

Miłośnik astronomii

gdy już leżeli pod Santa Cruz
wśród gwiazd pokazał jej Wielki Wóz
który zmienił się wnet w sanki
z ostrą jazdą bez trzymanki
bo się ślizgali na jednej z płóz

Mimozami jesień się zaczyna?

plotkują kwiaty że w Santa Rosa
zakwitła razem z nimi mimoza
nie jesienią jednak wcale
acz w poetki chodzi chwale
to tuwimowska zwyczajnie poza

John chyba przesadza

John od oseska w Santa Barbara
ekologicznie żywić się stara
nie ssał z piersi nawet mleka
wino mija też z daleka
gdzie nie powącha tam wszędzie siara

Ekologicznie

eko-fanatyk farmer w Teksasie
siał pędny rzepak z modą na czasie
do żniw wołał grubą Mary
i częstował mocną cherry
lubił pomłócić w świeżej biomasie

Grunt to pomysł

na śmierć zapomniał muzyk z Teksasu
tak nut na koncert jak kontrabasu
gra więc w karty z barytonem
i kontruje go z fasonem
aby dyrygent nie wszczął hałasu

Nadkwasota się przydaje

kiedy morderca kobiet w Teksasie
ujrzał niezwykle ponętną Basię
potem także jej stan nagi
postanowił mimo zgagi
że gdy ją schrupie rozpuści w kwasie

Pogotowie hydrauliczne

gdy raz hydraulik stanął w Teksasie
aby udrożnić Jolkę przy trasie
spytał podczas tej roboty
choć płynęły z niego poty
czy pani często tak zapycha się

Głupi szczęśliwsi

choć zachwycony Hiszpan Florydą
tęskni niebożę wciąż za corridą
szczęściem wielki nieuk z niego
z ortografii więc gęsiego
sms-ami byki w świat idą

Nie tylko w Arizonie

rzekł pierwszy pokos traw Arizony
lubię być taki świeżo skoszony
już się cieszy drugim rżnięciem
a że chłopcem nie dziewczęciem
chce by w obroty wziął go znów Johny

Pracusie

cieszy się spawacz Nowym Meksykiem
i pracowitym współpracownikiem
bo gdy słońce żarzy z nieba
wszystko topi się jak trzeba
do góry leżą sobie palnikiem

A ona w poziomie

sroga dyrektor Ann z Oregonu
lubi z podwładnym seks w cieniu klonu
raz jej z Johnym było mało
co mu wszystko wciąż zwisało
lecz sprowadziła go wnet do pionu








autor

andreas

Dodano: 2019-02-21 18:04:14
Ten wiersz przeczytano 827 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Limeryk Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

JoViSkA JoViSkA

Świetne limeryki prosto z Ameryki :))) zostawiam
uśmiech od ucha do ucha :)) Pozdro Andre!

sari sari

U Ciebie to zawsze się naczytam aż do bólu patrzałek
;-))

anna anna

Są b. dobre. Niektóre naprawdę zajefajne. Dzięki za
tsunami humoru.
(Idę do następnej porcji)

DoroteK DoroteK

no, no, no, no, no... no zalew po prostu doskonałych
limeryków :-)

MariuszG MariuszG

Super.

Fala limeryków z Częstochowy
wypłynęła (z Andreasa głowy).
Tłum wiernych wielbicieli
pływał (wszyscy utonęli!).
Na tsunami nikt nie był gotowy.

Miłego weekendu.

AMOR1988 AMOR1988

To jest chyba najdłuższy zestaw limeryków każdy
świetny i czy da się z przyjemnością i wyobrażam pewne
wątki.

nureczka nureczka

Dawno Cię nie czytałam.
Jestem w szoku - jesteś niezwykle płodny:) Ja napiszę
jeden limeryk i mam taką satysfakcję, że mogłabym
tańczyć pogo do upadłego.
Pewnie jesteś kosmitą...!
Najbardziej ujęły mnie " Żywotny kocur", " Laska
nebeska" oraz " miłość francuska po czesku ".
Na przyszłość proszę - "rozdrobnij" wpisy, bo ciężko
na raz wszystko ogarnąć !
Pozdrawiam :)

krzychno krzychno

Witaj Andrzeju:)

Nie ukrywam,że z wielką radością przeczytałem
wszystkie limeryki niemniej myślę,że troszkę dużo ich
w "jednym" czasie ale to tak po mojemu.Jednak bardzo
dobre:)

Pozdrawiam:)

Sotek Sotek

Kawał dobrego humoru:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam:)
Marek

mariat mariat

Jest co czytać i jest się z czego pośmiać. Dałeś
czadu.

dodzio dodzio

limeryki z hameryki jeden gładki drugi dziki
pozdrawiam

helin helin

Wspaniałe limeryki, fajny jest KLOCKI LEGO.
Pozdrawiam.

valanthil valanthil

Jest z czego wybierać. Dla każdego coś się znajdzie.
Wybieram grabarza i psychola. Dobrze, że to za oceanem
takie cuda.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Oj, Andreasku ale dałeś nam serię wspaniałych
limeryków. Chyba pobiłeś rekord dzisiaj. Dziękuję za
wspaniałe limeryki. Mm ubaw. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »