Koniec
Umre w kartonie za sklepem
w wilgotnych ciuchach
i blizna na duszy
flakami na wierzchu
Umre zapomniana jak numer telefonu
ze slimakiem w kieszeni
pocieszona przez smutna piesn strzykawki
autor
Paproszek
Dodano: 2005-12-08 00:50:28
Ten wiersz przeczytano 374 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.