Koniec
:(
To jest koniec
tych dni,
wspaniałych chwil.
Nie ma nas,
już zawsze będzie tak,
lepiej czy gożej,
czas pokarze.
Lecz teraz słonce gaśnie,
me serce zaśnie,
łzy po twarzy płyną,
na ziemie spadają,
znikają...
Odejśc chcę,
daleko tam,
gdzie znika ból
i pojawia się uśmiech mój.
Tam gdzie nie widze cię,
twej twarzy, twych łez,
cierpisz też?
ale wiesz, to twoja wina jest.
Teraz zniknąć muszę,
z twego życia, twej duszy
nie chce czuć twego ciepła
żegnaj i nie mów już czekaj...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.