Koniec
Odwaga gdy stoisz na krawędzi
Wpatrzony w oddaloną ziemię
Głupota gdy robisz krok do przodu
Z nadzieją że nie będziesz już cierpiał
Jesteś choć nie chcesz
Wolisz uciec nie czuć bo tak łatwiej
Boisz się stawić czoła i walczyc
I nagle pojawia sie nad krawędzią
Ktoś kto chce ci pomóc
Wyciąga rękę
Lecz ty robisz ten krok...
Tak wygląda twój koniec...
Naprawdę tego chciałeś?
I co po tobie zostało - pustaka...
Mari i Kamella... nasz wspólny wiersz:) Dzięki Mari koffanie:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.