Koniec...
...
Mówisz, że kochasz?
...Ja tego nie czuję!
Ta myśl mnie dziwnie dołuje...
Jak mozna kochać bez zaangażowania
i choćby odrobiny przywiązania?
Jeszcze niedawno myślałam,
że wszystko przyjdzie z czasem
i nie odejdzie ot tak - z wielkim
hałasem...
...A teraz te myśli milkną...
Czy jeszcze moje serce przenikną?
...
Już wiem - wszystko kończy się...
Tak bardzo - przepraszam Cię...
To nie ten czas...
Nic już nie będzie z nas....
... "Może to z niebiosów znak, bym nie pragnął więcej niż los mi może dać...."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.