koniec
Czym jest miłość?
czy niegdyś śniłem, że kocham
czy teraz kocham śniąc?
Spoglądając w okno wspomnień
otwieram się nań
by marzyć, by szlochać w poduszkę.
Czym jest namiętność?
zasypiałem wtulony w twe piersi
bezpieczny, spokojny, w krainie
zapomnienia...
Czy teraz będąc pośrodku różnorodnych
rozkoszy
tęskniąc za twoim dotykiem zapłacze?
tak... bo tęskno mi do Ciebie...
Czym jest błąd?
pochopnie podjętym chwili natchnieniem
pospiesznie wymówionymi słowami
Nieprzemyślaną decyzją
by stać się żalem, wspomnieniem
a wspomnienie, zapomnieniem.
Czym jest życie?
żyję... a jakbym był umarły,
umieram żyjąc jeszcze...
Więc mój byt konaniem nazwę
a może niebyt życiem zdefiniuję?
Czym więc jest koniec?
…tym...
"...kto znajdzie serce me odnajdzie wszystkie skarby moje... "
Komentarze (4)
Jest nie patetyczny dość ciekawy! Ale dużo w nim
smutku i wahania?
Głębokie rozważania nad życiem...każdy z nas staje
przed takim dylematem...Podoba mi się ten utwór zmusza
do zadumy nad wartościami uczuć i ich
konsekwencjami...Poruszyłeś tym wierszem moje myśli i
serce.
...Czym jest namiętność?....to siła co żyć nam
pozwala....unosi do nieba,,i na kolana zwala..
Zagadkowy utwór , stylem nawiązujący do
"Szekspirowskiej" retoryki. Może młode masz pióro i
jeszcze nie ostre, ale ciekawie piszesz. Tak dalej...