KONIEC MNIE
Ewelinie jedynej cennej kobiecie.
Zraniłam Cię,
Porzuciłam,
dzień wcześniej mówiłam że kocham,
że kocham "najbardziej na świecie"
Dziś tylko pustka,
pustka w człowieku którego już nie ma
Bo własnie umarłam,
kiedy zabijałam Ciebie,
szybko by było po sprawie,
Teraz placzesz
a mnie nie ma przy Tobie,
bo nie jestem czlowiekiem,
już nie,
człowiek nie rani ukochanej osoby,
człowiek oddaje się drugiemu,
Cierpię i się cieszę zarazem,
Bo to kara,
największa kara!
Pragnę umierać w cierpieniu!
Pragnę umierac w bólu!
By odkupić choć najmiejszą część Twej duszy
która umiera teraz też
I też przeze mnie!!!!
świństwo tkwi jedynie w zwierzęciu! napisalam go w najsmutniejszym dniu mojego życia, teraz otwieram swoje serce. PRZEPRASZAM ŻE TAK PÓŹNO! PRZEPRASZAM!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.