kontrskowyt
ten wiersz musi pachnieć suchą trawą
gotowaną na węglu fasolą z wołowiną
i brzmieć jak miarowy marsz pociągu
jeszcze wczoraj byłem w LA ale
zamelinowałem się w midnight ghost
i pędzę do Gallery Six w Sun Francisco
mam pod głową garnki włożone w siebie
dla oszczędności miejsca i szorstki koc
jadę tam żeby spotkać się z Ginsbergiem
i Kerouakiem jadę odczytać swoją poezję
Jadę się dowiedzieć ile trzeba żeby
wydobyć prawdziwą melodię świata
autor
plato
Dodano: 2007-02-21 00:14:13
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.