Konwersacja z dymem w tle
Po klawiszach fortepianu
spacerują nieme palce
Pieszcząc każdy bezgłośny dźwięk
wydobyty z instrumentu
Muzyka lunatykuje
po ścianach mego pokoju
Głaszcze delikatnie włosy
zaprasza cicho do tańca
Tylko dym papierosowy
zakłóca nam konwersację
autor
Osamotniona20
Dodano: 2008-12-11 14:57:48
Ten wiersz przeczytano 919 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Przestałam palić i i tak dalej zakłóca a chyba ten dym
i ten fortepian jakoś mi bardziej pasowały i w Twoim
wierszu też bardzo dobrze się prezentują.(Ponoć nie ma
dymu bez ognia ...czyli jak jest dym to widać coś
jeszcze się żarzy.)
Dym papierosowy - to dysonans w dźwiękach muzyki.
Rozbij ten wers na dwa: "Muzyka lunatykuje // po
ścianach mego pokoju"
W zadymionym pokoju żaden dźwięk nie brzmi czysto...
dobre metafory wiersz szczery niestety często piękne
chwile gdzieś ulatują tuszowanetym"dymem" codzienności
To poezja zaprasza do tańca
nage spodkania z muza piekny wiersz
A w tym dymie muzyka lunatykuje goniąc rozproszone
myśli.