Kotek
Na dworze dziś chłodniej , deszczyk
kapie
kotek pod daszkiem się w ucho drapie
Pewnie mysli o swej kocicy
co mieszka po drugiej stronie ulicy
Trochę wody nie przeszkoda
a kocicy tej uroda
tak mnie wabi tak mnie kusi
ze do przejscia po tym deszczu chyba
zmusi.
Już wiec kotek się wybiera
chociaż wilgoć mu doskwiera
Za nic ma juz przeciwności
nic nie zniszczy tej miłości.
Taki morał z tego wierszyka
że ten kto wody unika
nie ma szansy na spotkanie
więc pamietaj o tym Kochanie ;-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.