Kraina Cieni i Mroku
W krainie cieni i mroku, gdzie Krwawa
Królowa umywa twarz,
Siedzi czarna dama, w płaszczu nocy i bólu,
co jest jak gwałt.
Jej serce to kamień z lodu, wewnętrzna
pustka to jej tron,
A w duszy jej cierpienie, jak księżycowa
korona na głowie.
Miłość była przeklęta, jak skaza na duszy
jej,
Jej oczy jak rubiny, krwawią z ran miłości
wciąż na nowo.
Krwawa Królowa, w swoim zamku z kości i
cienia,
Króluje nad cierpieniem, a jej serce jest
tronem ciemności i nocy.
Wiatr niesie w krainę, gdzie cierpienie
jest śpiewem,
I czarny dym omija dusze, zostawiając tylko
łzy i gniewem.
Czarna Dama tańczy w mroku z Krwawą
Królową
Na polach żalu i bólu, gdzie cienie się
głęboko kłębią.
Każdy jej gest jest płaczem, a jej uśmiech
to mroczna iluzja,
W oku jej widzenia, miłość jest klątwą, to
śmiertelna infekcja.
W ich zamku z kości i mroku, króluje
bezlitosna żałość,
I dusze, które tam wkraczają, tracą
nadzieję na kiedykolwiek szczęście.
To jest moja opowieść o miłości, Krwawej
Królowej I Czarnej Damie,
W krainie, gdzie ciemność jest wieczna, a
ból jest jedynym płaszczem.
W ich towarzystwie czujesz się jak skaza,
jak cień w mroku,
I twój krzyk tonie w nieskończoności, w tej
piekielnej rzeczywistości ukryty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.