Kres
Kiedy robię krok do przodu
Potykam się o Ciebie
I staję się kimś, kim pragnę być
Nie gaszę radości i uśmiechu
Nie ukrywam smutku i łez
Brak wczoraj, brak dziś, brak jutra
Znów zostaję w punkcie krytycznym
Jednak już się tego nie boje
Nie ma nic prócz teraz
Ostatniej chwili przeraźliwie smutnej
Zamykającej i otwierające drzwi świata
Pożegnanie z ostatnia sekundą dnia
Zostawiam siebie w tyle
Odejdę, ale zawsze będę obok
Ze mną się zestarzejesz w innej
przestrzeni
Jeszcze raz sięgnę do doskonałości
istnienia
Smutna, wesoła, co za różnica?
Dla Ciebie duża, bo to kres mego życia
Dla Rafała za przyjaźń ( dziękuję za otarcie dzisiejszych łez swoją dłonią), dla Michała (że się nie poddał i kocha) dla Bartka (że go kocham , a on mnie nie) dla innych za to,że byli..
Komentarze (2)
proszę, kochana, zostań z nami i nie odchodź dopóki
nie nadejdzie twoja pora... wiem, że życie czasem nie
jest łatwe, ale zapamiętaj, że po nocy zawsze nastaje
dzień. Tak samo w życiu- raz dobrze, raz źle...
Adekwatny nick do dedykacji, których nie mam zwyczaju
komentować.