królik i wilk
wilk zakochał się w króliku
ileż w lesie było krzyku
że tak przecież być nie może
z tym basiorem coraz gorzej
na polanie wciąż wystaje
tam gdzie królik ma mieszkanie
tęsknym okiem wciąż spogląda
w pysku sucho paszcza głodna
przecież padnie bez jedzenia
nie nakarmią go westchnienia
lecz cierpliwie ciągle czeka
- królik mija go z daleka
choć się boi drapieżnika
to nadstawił by omyka
wciąż się zżyma rufką trzęsie
ale on też czuje miętę
roi futrzak już marzenia
- przecież miłość wszystko zmienia
przejdzie wilk na jarską dietę
on bezpieczny będzie przecież
lupus – lepus brzmi podobne
byłoby na czasie - modnie
gdyby basior go wybzykał
mieliby wilkokrólika
zbliża się ostrożnie trusia
sympatycznie noskiem rusza
już gotowa do tej funkcji
- tak więc doszło do konsumpcji
głód zwyciężył zew miłości
bo zbyt długo zwierzak pościł
afekt z jadłem nie są parą
został królik wnet ofiarą
naiwności swojej wielkiej
chociaż wilk na seks miał chętkę
uszatego zżarł na czysto
las odetchnął i to wszystko
Argo.
Komentarze (7)
Z uśmiechem wiersz
Pozdrawiam :)
Piramida Masłowa zawsze żywa:). Pozdrawiam
czyli święte jest przysłowie
- zamiar mierz według swej siły,
bo nie zawsze wyjdziesz żywy.
a satyrka pierwsza klasa
bo tym wilkiem ludzka rasa
i mocarstwa uzbrojone z bezpieczeństwem urojonym
Las się wyciszył i wszystko uporządkowane wraca na
swoje tereny. Cud się nie wydarzył. Wieloznaczeniowa
może być interpretacja.
No to się... uśmiałam z samego rana :))
Niestety miłość jest ślepa. Sytuacje i emocje różne
przynosi. Pozdrawiam serdecznie:)
:)) To się nazywa konsumpcja do kwadratu. Miłego
dnia:)