Kropelka
Kropelka cierpienia powoli spływa prosto do
mego serca
Omija moje lico
Na pierś delikatnie opada
I tam…znika bez śladu
W ocean smutku wpada przez ogromny wodospad
cierpienia
Dołącza do setek milionów
Tak samo tutaj przybyłych
W szeregi armii wstępuje
Tej armii nikt nie pokona
Armii „Bólu”, co czuję
A każda kolejna kropelka
Tą moją armię powiększa
Każda wędruje tak samo
Mija me lico
Na pierś delikatnie opada
I tam znika bez śladu
W ocean smutku wpada przez ogromny wodospad
cierpienia
Nic w schemacie się nie zmienia
I tylko ON sprawia, że ocean mnie jeszcze nie zatopił...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.