Krótka historia o Złośniku i...
Pewne miasteczko, senny piątek
tu następuje historii początek :
Złośliwiec jeden wraz z optymistą
dwa uliczne huncwoty i gawrosze
do słynnej knajpy Pod gniewoszem
na śledzika poszli raz oraz czystą
W środku nie było zbyt dużo gości
śledzik okazał się sprzed tygodnia
Optyś szukał groszy w spodniach
jego kumpel kipiał wtedy ze złości
-Ten zgniłek cuchnie ,wykrzykiwał
-a w żytniej procenty wywietrzały
Optyś wytrzeszczał tylko swe gały
gdy Złośnik włosy ze łba wyrywał
-Spadajmy lepiej do babki Konfaceli
-bimber ma prima i ogórki super klasy
rzucił na to Optyś – tutaj szkoda kasy
-------------------------------------------
---------
poszli więc do babki i pili… do
niedzieli
Z tej krótkiej historii morał się należy
:
jeśli jesteś bardzo na coś wkurzony
pomyśl, że medal ma dwie strony
i nie bądź taki jak... ten śledź
nieświeży
Komentarze (31)
Fajnie na wesoło i z mądrym morałem
wiersz.
fakt... madre zakończenie
humor i dobre przesłanie
pozdrawiam Maćku :)
Zabawny a jednocześnie z mądrym przekazem wiersz,
pozdrawiam słonecznie :)
Humorystyczna historia z dobrym morałem:)
Pozdrawiam Maćku:)
Marek
Ale żeby odrazu kończyć u babci bimbrownicy :). Super
wiersz. Pozdrawiam :)
Masz poczucie humoru i to najważniejsze.
Fajna historia :-).
Pozdrawiam.
Z uśmiechem czytałam z puentą się zgadzam. Pozdrawiam
cieplutko:)
rozbawiłeś mnie tym wierszem,
pozdrawiam serdecznie:)
Świetny morał.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajny wesoły z mądrym morałem
wiersz...pozdrawiam serdecznie.
Świetna historia z pouczającym morałem... Pozdrawiam
Cię serdecznie Maćku :)
Zawsze są dwie strony medalu, tak samo jak kij zawsze
ma dwa końce...tylko prawdy są trzy, bo prawda, g...o
prawda i tyż prawda :))) Z uśmiechem pozdrawiam i
życzę udanego weekendu Maćku :)
Świetna historia z morałem:)
choć dla mnie śledź nie zależnie jak leży: awersem czy
rewersem
zawsze wydaje się być nieświeży;)
serdeczności, dzięki za rozbawienie:)
Fajna, mądra historia z bardzo trafną puentą:).
Awers i rewers jednej monety.
A wczoraj byłam wnerwiona, może nie tak zaniepokojona.
Minus 15 i nie ma ogrzewania.
A dziś, tak mi się zdaje, że jestem nabita w...
Ale może tak mi się zdaje.
Ale sukces jest, kaloryfery grzeją.
A wiersz bardzo dobry i morał znakomity.