krótki wiersz niekoniecznie o nas
Postanowiłem nie płakać
kilka oddechów przed nami,
więc mieszkam od Bacha do Bacha
ze świerszczem i jego myszkami.
Za oknem z zielonych pajęczyn
przechodzą ludzie w niepamięć
by znaleźć furtkę na tęczy
do marzeń przez czas zaniechanych.
Przedwczoraj pijany poeta
listek na szybie wydrapał,
i dziwnie się przy tym uśmiechał.
Postanowiłem nie płakać.
autor
z nick-ąd
Dodano: 2021-04-24 19:39:23
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Pięknie oddana melancholia niełatwa w interpretacji.
Może juro zacznę od Bacha...
Pozdrawiam :)
Podziałał na mnie wiersz - gdyby ten listek był na
mojej szybie, zostawiłabym go i patrzac na niego,
myślałabym o zaniechanych marzenaich. Może by skłonił
do płaczu, a może do działania?
Smutne, ale bardzo refleksyjne. Skłoniło mnie do
przemyśleń nad istotą działalności ludzkiej.
Pozdrawiam
Paweł
aż się prosi (myszka laptoka), żeby napisać: jeszcze
będzie pięknie... :))
Lepiej mi się czyta z równymi wersami, ale i tak jest
w porządku :)
Pozdrawiam :)
Ladnie... Poruszyles...
Pozdrawiam serdecznie :)
witaj
płacz to stan emocjonalny
świadczący ze się wzruszamy,
nie wstydźmy się płakać.
pozdrawiam
Ciekawa refleksja nad istotą nastroju.
W poetycką formę ubrane życiowe kwestie, które w
zasadzie mogłyby dotyczyć wielu z nas.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Trzecia strofa zdecydowanie o mnie, w pierwszej i w
drugiej formie...
Strasznie smutny ten wydrapany listek...
Pozdrawiam serdecznie:)
I niech będzie ten listek...
Pozdrawiam serdecznie...
Wzruszająco. Miłego wieczoru:)