piosenka nie do końca świata
Jesteś moim początkiem i końcem,
lustrem z ciepłych oddechów kałuży,
sumą wszystkich wieczności potrąceń
i tym czego nie można powtórzyć.
Jesteś moją wiosną skrzydlatą
I jesienią w rudawej peruce,
galopadą gdy ciepli się lato
i gdy zima przywdziewa onuce.
Ref:
Gdy zerwane niteczki pamięci
kleisz ciszą najprostszych obrazków
Śmiech w wiatraczku się budzi chłopięcym
goniąc boso rysunki na piasku.
Kiedy wracam, a wracam bo zawsze
będziesz moją młodością najpierwszą,
las bukowy wypuszcza latawce
i muzyka uklada się świerszczom.
Jesteś moim na szczęście kichaniem,
tym co dzisiaj nazywa się jutrem,
gdy pod niebem wychmurza się zamęt
ty zapraszasz na kawę lub wódkę.
Kiedy w parku rozsiadasz się w kucki
lub gitarę zabierasz nad rzekę
jesteś moim przypadkiem nieludzkim
chociaż przecież najlepszym człowiekiem
Komentarze (10)
...lub do końca świata i jeden dzień dłużej :) Zawsze
na tak - śpiewnie pozdrawiam
Ślicznie płyną wersy!
Pozdrawiam :)
Zawsze zazdroszcze - nie tylko takich wierszy - ale i
takich mozliwosci - z dziewczyna ktora jest
przeszloscia i wspomnieniem - przekladajacym się na
rzeczywistość z przyszłoscią. - Jesteś szczęsciarzam!
- potrafiącym uszaniwać , uchonorowac i docenić swoje
szczescie.
Serdeczie pozdrawiam:)
witaj
przeczytałem z przyjemnością
słychać wyraźnie muzykę
......
Gdy zerwane niteczki pamięci
kleisz ciszą najprostszych obrazków
Śmiech w wiatraczku się budzi chłopięcym
goniąc boso rysunki na piasku.....
a refrenik sobie nucę
dziekownosci
:) Ślicznie o tym "na szczęście, kichaniu"
Podoba mi się ta piosenka, pięknie i poetycko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ściśle ze sobą związani na dobre i zle , piękne
poetyckie wersy!Pozdrawiam serdecznie
Podoba mi się :)
aż serce w uśmiechu rośnie, podczas lektury takich
ciepłych słów :)
Ode mnie jak zawsze " łapka w górę". Piękna poezja!