Krótki wierszyk o miłości
Spoglądasz czule w moją stronę,
choć denerwuję Cię czasami,
chyba wciąż kochasz swoją żonę,
fluidy krążą między nami...
Ty czekasz na mnie gdy pracuję,
całujesz mnie na przywitanie,
patrząc w Twe oczy dobre, czułe
widzę, że z nami jest kochanie.
A ja się staram zołzą nie być,
robić kopytka choć nie często,
miłością życie przyozdobić,
traktować każdy dzień jak święto.
autor
Lila Teresa
Dodano: 2018-04-12 16:03:41
Ten wiersz przeczytano 1946 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Ciepło, mile,
"traktować każdy dzień jak święto" - bezcenne,
pozdrawiam ciepło.
Oj jak cieplutko! :)
Czytam z luboscia takie wersy. :)
Pozdrawiam z zyczeniami dlugich wspolnych lat. :)
Lidziu tą miłość widziałam
na naszym spotkaniu i jestem
pod wrażeniem. Cieszę się,
że Was poznałam. Pozdrawiam serdecznie
Cieplutki, ładny wiersz.
Dobrego dnia życzę.
Pozdrawiam serdecznie
Lilo Teresko:)
Piękny życiowy wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
Bardzo ciepły... Pozdrawiam :)
Czapki z głów przed autorką skrzydlatych słów:-)
No i ładnie, te kopytka też lubię robić:-)
Pozdrawiam
och ... jak bardzo chciałbym mieć tak wspaniałą żonę
...moja to dopiero zołza ... gdera ... buczy...
i strofuje ...cały dzień leniuchuje ...
@Lila Teresa
Błąd swój naprawiłem i zgodnie z obietnicą wiersz
znowu wstawiłem, zapraszam na noc poślubna:)
Przeczytałem z przyjemnością ponownie. :)
Powracam do Ciebie ponownie.
Miło mi kolejny raz przeczytać ten piękny refleksyjny
wiersz:)
Pozdrawiam Teresko:)
Marek
I to jest to - tak wygląda miłość prawdziwa Pozdrawiam
Serdecznie
Czekam niecierpliwie na następny wiersz Tereso. :)
Życzę udanej niedzieli.
piękny przepis na długotwałą miłość.