Kruczy Anioł
Danielowi K. zwanemu Raven...
Szlakami błądzę różnymi,mój Kruku,
a na tych drogach są fiołki,
choć zdarza mi się poranić stopy,
bo ktoś rozsypał kolce...
Wtedy ty, moja duszo skrzydlata,
pochwyć me dłonie,
ulećmy ku królestwu Słońca,
upijmy radości ze srebrnych kielichów,
a potem pozwól mi marzyć,
o błękitnej róży, mój Kruczy Aniele.
autor
Kadiya Liv Soren vel Rae
Dodano: 2005-09-17 00:09:21
Ten wiersz przeczytano 544 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.