krwawy potop
Nie wątpię w Ciebie tylko pytam
gdzie byłeś Boże
czemu ramionami
nie zasłaniałeś niewinności
gdzie byłeś
gdy soki życia
rozlewały się po ziemi
którędy kroczyłeś
czemu omijałeś
zamiast powstrzymać
odciąć nienawistne dłonie
obiecałeś zrzucać
zasłonę miłości
opamiętanie wzbudzać
w umysłach wytresowanych
a może z czartem negocjowałeś
gdy dzieci twoje umierały
czemu więc
każesz czekać na cud
przecież to Ty obiecałeś
że nigdy więcej
kładąc łuk na obłokach
jako znak przymierza
Komentarze (37)
Bóg dał człowiekowi wolną wolę, więc dlatego tak się
dzieje.
Dobry wiersz... a na te pytania chyba nie ma
odpowiedzi.
nie znamy odpowiedzi dlaczego ...to my ludzie sami
sobie gotujemy taki los....
pozdrawiam:-)
Witaj Sabinko po przerwie
Zgadzam się z Anią (kasztanowiec)
Pozdrawiam serdecznie
Długo Ciebie nie było, witaj Sabinko :)) W słusznej
sprawie zadajesz pytania, ale nie obwiniałabym Boga za
ludzkie poczynania; kiedy człowiek zszedł z drzewa ze
strachu zatrzęsła się ziemia jakby przeczuwała, że
zbrodnia zbrodnię gonić będzie.
w dopisku usuń zaimki i zostaw; 'Nie wątpię w Ciebie,
tylko pytam' Serdecznie pozdrawiam.
Takie pytania pozostaja bez odpowiedzi i tylko
pozostaje wiara, ze przyjdzie jakas sprawiedliwosc..
Ladnie napisane z uczuciem i trwoga, oraz wieloma
pytaniami, bez pdpowiedzi.
Pozdrawiam Sabinko.