krwią napisane...

nie kocha się za to, że ktoś kocha - kocha się za NIC

uwazaj bo krwia pisane, to tak jak deklaracja na cale
zycie...pozdr

Szczęście, że peel nie ukłuł się... wrzecionem:))))
Dobry wiersz:)))

Jak nie powiesz to ona się nigdy nie dowie i próżno
krew przelana w słowa zapisana
pozdrawiam :)

Fajny pomysł, Rysiu:).
Szkoda, że z nami nie byłeś w piątek...
Pozdrawiam:)

Fajne wyznanie miłości...

Faceci tak mają. :))))))

Byle się nie wykrwawić z miłości, jeśli w końcu
usłyszysz "Kocham cię" możesz już nie mieć sił, żeby
zareagować :)Pozdrawiam

w brudno pisie ???
a kiedy w czysto pisie?

Krwią pisane uczucie na kartce pięknie
tylko dla kogo Rysiu dla żony to pokaż jej to
udowodnisz jej jak bardzo ja kochasz.Będzie szczęśliwa
nie trzymaj to w tajemnicy my kobiety to lubimy.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam;)

Rysiu i co z tego, że jesteś żonaty, moja Mamunia śp
mówiła, że żonaty - nie ma z waty/żart oczywiście/, a
peel to niezły jest, zostawia ślad w brudnopisie, jak
za dawnych lat/braterstwo krwi/. Pozdrawiam Rysiu:-)

Domyślam się :) ale tak przekonywujaco napisałeś że aż
się prosiło w taki sposód odpisać na Twój wiersz
Spodobał mi się komentarz skalniaka Ja tez pamietam
tamte szalone czasy i
" braterstwo krwi " Były również i romantyczne
dziewczyny które w ten sposób zapisywały swoje
przyjaźnie :)
Miłej niedzieli :)

Dziewczyny ! nie przesadzajcie tak z tym moim
wyznaniem....ja jestem żonaty i już dawno NIESTETY
wyraziłem się krwawo....a to jest moja krwawa
wyobraźnia!!!

Nie rozumiem czemu jeszcze nie powiedziałes tego
wprost Skąd ma wiedziec ze ja kochasz ?? a czas płynie
więc nie zwlekaj i koniecznie pokaz zapis własną krwią
napisany :)
Pozdrawiam serdecznie :)

YamCito, a mnie Twój wiersz, przypomniał, jak kiedyś,
lata świetlne temu, jako z małe szczawiki,
nacinaliśmy ciut nadgarstki, aby wzorem Indian, a
szczególnie biorąc przykład z Winnetou, zawrzeć
"braterstwo krwi" z chłopakami z sąsiedniego podwórka.

Ale ja byłem głupi, no i ciut romantyczny.
Pozdrawiam:)