Krzyk
znikasz w krainie cieni
z każdym dniem chcąc tego bardziej
szamoczesz się coraz mocniej
pragniesz żyć w mojej pamięci
a ja boję się Ciebie teraz
nie myślę o dobrych chwilach
nie czuję już ich...
nie ocalę nic co było nasze
powolną śmierć wybrałam dla Ciebie
a Ty nie pozwalasz umrzeć uczuciu
choć oddalamy się od siebie
łapiesz końcówki emocji
ja staram się wymazać obraz
a Ty wołasz mnie
głośniej i głośniej....
krzycząc zagłuszam Twój głos
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.