Krzyk milczenia?
Czemuż w poczuciu napawam,
o jam z innego świata przybył?
Gdzieś poza świadomością przyglądam się,
daleko z boku krytyką oblewam wszystkich
i nie lada jakich nietuzinkowych!
Bo tyś źle scalał swe słowa,
zatrzymując, a równie
spowalniając realizacje ducha innych,
wciąż jeszcze idiotycznych
wielbiąc swe tłumaczenie o wszelakich
doznać przeżytych.
Nie dał nam Jah prawa byś obłudą splątał
nasze czyny!
A jakże spoglądać mam na błędne uczynki,
co spełniacie jak pozytywka-wciąż ta sama
melodia.
Cóż alternatywą będzie na milczenie,
a też przykazaniom głośnym?!
Też tak pozostałem z dylematem,
milcząc szukam rangi w naszej egzystencji.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.