Krzyż
pamiętam go stał przy polnej drodze
czapkę przed nim uchylał przechodzień
krzyż wyglądał dość smutno
zmurszały z zielonym nalotem
czas go nie szczędził wcale
deszczem chłostał wichrami smagał
a on stał na straży wioski
niemy świadek radości i troski
dziś go nie ma przeżył swoje
nowy metalowy krzyż stoi
lśni w słońcu oczy przyciąga
i czeka na ukłon człowieka
autor
Martysia07;)
Dodano: 2015-07-09 11:17:07
Ten wiersz przeczytano 1063 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Chociaż krzyż jest nowy, nie zmuszały- często
czeka...- na ukłon człowieka. Bardzo wymownie
zakończyłaś swój piękny wiersz Martysiu. Serdecznie
Cię pozdrawiam.
i ja przy krzyżach przystaję, i trzeba przyznać, że te
stare, mają swój urok :-)
Zmienily sie czasy i ludzie ...a krzyz dalej stoi
Jak widać nikt nie zdejmuje przed nim czapki, smutne,
boli ale jak napisałaś taka jest rzeczywistość,
dziękuję za skomentowanie mojego wiersza pozdrawiam i
życzę dobrej nocy:-)
Zadumałaś mnie Marcysiu.Piękny wiersz i tyle w nim
prawdy, prosi się o muzykę. Dobrej nocy.
Ładny temat i wykonanie.
Serdeczności przesyłam:)
Mnie też się podoba i podobnie jak krzemanka, może
przez to, że takie połączenie (nowy metalowy) bardziej
z rymowanka się kojarzy, a tu taki ładny wiersz :)
Stoją jeszcze,tylko ukłonów jakby mniej.Pozdrawiam:)
ładnie z melancholią ...ten nowy też strzeże i
przypomina ...
pozdrawiam:-)
tez pamiętam krzyże przy drodze:)
Pamiętam krzyże przy drodze, dokładnie tak jak w Twoim
wierszu. Pozdrawiam pogodnie.
,,Zbawienie przyszło przez krzyż,ogromna to
tajemnica...,,
Pozdrawiam.
Ładnie. Jakoś źle mi się czyta
"nowy metalowy krzyż stoi"
napisałabym
"w tym miejscu nowy już krzyż stoi" lub inaczej, ale
autor wie najlepiej co jest dobre dla jego wiersza.
Miłego dnia.
Pochyl więc głowe człowieku..
coś się skończyło i coś zaczęło, ale wiara wciąż
żywa,,,pozdrawiam