księga życzeń
księga życzeń na regale
półka wygięta od próśb
Bóg kark już zgina
życie w ręce nie litość
plucie losem swym
zabazgrane strony opowieści
los płata nam figle
jedno tak ma być
realnie okno otwarte
książka otwarta życiem
odpocząć Bogom umysłowi
czekać iść wybory…
Komentarze (5)
Trudno byc Bogie, chcialoby sie powiedziec, ale
jeszcze trudniej zrozumiec zycie bedac czlowiekiem.
Fajny wiersz!
Dobre metafory zawarte w tej księdze.
Jest dobry pomysł...
wybory... ja mam wrażenie, że ktoś dokonuje ich za
mnie. ale wiersz interesujący, zwłaszcza szyk
wypowiedzeń wprowadza niepokój
Tak prośby nie przeszkadzają aby iść w wybory własne i
z nowym rokiem jakby otwarte okno Pięknie w wierszu
nadzieja i decyzja Pozdrawiam i życzę dobrego czasu