Kształt mojego serca
Moje serce nie jest bryłą foremną.
Nie jest okrągłe ani kwadratowe ani
trójkątne.
Nie jest także innym kształtem
geometrycznym.
Nie jest też kamieniem górskim, grafitem
ani diamentem.
Nie dopływa do niego czerwona...ani czarna
krew,
tylko opary myśli i słów, które płyną do
mózgu -
organu, który przewodzi, brnie i nie
czuje.
Tylko myśli, że czuje, lecz nie wie, co to
tak naprawdę znaczy
Moje serce nie bije, nie uderza.
Nie jest dowodem na to że żyję
Kształtu mojego serca nie ma...
Ponieważ i serca nie ma.
-Nie ma?!
-Nie, tylko puste miejsce -
Czarna dziura wśród szarej
przestrzeni...
-A gdzie ono jest?
-Nie wiem...
-Może serce we mnie nie urosło
A może umarło wczoraj...
Insp. "Shape of my heart" Sting
Komentarze (5)
Wiersz nie ma nic wspólnego z byciem e człowiekiem bo
przecież i facebook'owicz ma serce jeśli żyje w
prawdzie. Wiersz pisałem przed nawróceniem, przed
otworzeniem serca na miłość i akceptację samego siebie
i wybaczanie, niejednokrotne. Serdecznie pozdrawiam. Z
serca momentami jeszcze kamiennego, bo nawracam się
nieustannie.
Człowiek nieczujący bicia serca
ma pewnie drętwe myśli
i drewniane ciało.
Innymi słowy -
wszystko z "e" czyli e-człowiek.
Elektronika i postęp już dawno mają swoje dzieci, lecz
niestety - tylko żywy i prawdziwy wszędzie i
wszystkiemu świeci
ciężko jest bez serca żyć,
waleriana nie pomaga, z sercem łatwiej co tu kryć,
lecz by mieć to trzeba żyć.
Pozdrawiam serdecznie
Mysle, ze jednak jest tylko uspione, moze
przygniecione jakims ciezarem. Serdecznosci :)
Bardzo mocny przekaz, przygnębiający, prawie tragiczny
nastrój.