Kto pod kim dołki kopie...

Wszystko co powiesz może być użyte... Poeci powinni
znać wartość słowa :):):) Dobry.
Wasza Wysokość wybaczy ale jeszcze trochę czytania...
Miłego...

Bardzo dobra riposta i celnie trafiona w myśl
przysłowia
"Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada".

Przyznaję, nie czytałem wcześniejszych komentarzy i
dlatego tak wyszło.Pozdrawiam

Dzięki Andrzeju:)
Bycie jednodniową królową zawdzięczam krnąbrnemu
poddanemu, który chce, czy nie, do północy nim
zostanie:))))))))))

Oj, Widzę, Weno, że dzieje się u Ciebie dzisiaj. Takie
rymowane riposty są super - pokazują klasę Autorki.
Pozdrawiam :)

Zeszłam na chwilę z tronu aby donieść nowinę panu
Bolesławowi, którego mianowałam na stanowisko
Majordomusa w swoim dzisiejszym królestwie.
Podziękowanie należy się Panu Misiowi, który wpadł na
ten genialny pomysł:)

Nie zamierzam Tobie ciumkać, gdyż nie zależy mi na
twoich punktach pod moimi utworami, więc nie licz też
na moje stałe głosy pozytywne. Wszystko będzie
zależało nie od Ciebie Weno, a jedynie od tego czy
utwór mi się będzie podobał. Ten jak już wspomniałem
mi się podoba. Z jajem.

Krzysiu uważaj trochę bardziej, bo tygrysek zacznie z
nią kolaborować.

Królowa Beja, krytyki nie akceptuje
Jedynie ciumkaczy swoich szanuje

Dziekuję:)))))))))))

Obiecuję,że Pióra krzyżackie zerwę i rzucę Ci pod
nogi.Pozdrawiam

Panie Misiu:)
Za trafną podpowiedź wyboru pana Bolesława na
stanowisko Majordomusa, mianuję pana na rycerza.
Pozdrawiam:)

"Kto pod kim dołki kopie sam w nie wpada"

...najczęściej :)

To zdaje się Pan Bolesław, ale nie dam sobie nic
uciąć.Pozdrawiam

Anno:) Mam takiego już 'na oku'
ale pozwól, że sama zadecyduję. Wieczorem ogłoszę kto
nim zostanie:))))))))))))))