Którzy spadają
Ci którzy spadają
otwierają ciszę
bezdech noc w źrenicach
i dotyk na wargach
jakby to było mało
sprawdzania że jestem
jestem bije wyraźniej
zestawione z nie ma
ciebie ciebie ciebie
i ciebie i ciebie
ci którzy spadają
otwierają oczy
w jestem szemrzące
kocham
ciebie ciebie ciebie
autor
Chianti
Dodano: 2023-04-11 20:45:26
Ten wiersz przeczytano 1322 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Dziękuję Droga Ci_szo...za czytanie i dobre słowo.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jak dawno Cię nie czytałam...
Piękny, bardzo piękny Wiersz. Czytam i czytam.
miłość opisywano od wieków na wiele sposobów, i nieraz
sama forma opisu stawała się bytem niezależnym, jakby
oderwanym od miłości. U ciebie, w twoim wierszu jest
coś pierwotnego, pierwszego przed słowami, ich miłość
i twoja do nich.
Niezwykły wiersz,
pozdrawiam serdecznie.
Kłaniam się, pozdrawiam.
Wiersz nawiązuje do wypadków w lotnictwie.
Tutaj zawsze Poezja.
Pozdrawiam.
Wiersz zatrzymał i skłonił do refleksji nad istotą
życia i śmierci...bardzo ujmujący...Pozdrawiam
Chianti:)
Przemawia do mnie ta zaduma nad życiem i śmiercią. W
obliczu śmierci, którą staramy się wypierać ze
świadomości, doceniamy życie. Miłego dnia Chianti:)
gdy zamiast "spadają" włożę odchodzą- daje mi czytelny
obraz. Ale penie nie o to szło autorce.
"jakby to było mało
sprawdzania że jestem"
genialne
Plusik