Ktoś kto nie przyjdzie...
***
Najpierw On!
Zabrał mi nadziei czar
Że jeszcze połączy nas, podły czas.
Potem Ty!
Zbladłeś, po zawstydzeniu fali.
I już nie powróciłeś...
...By odmienić podły czas...
Teraz popatrz na nas...
Co widzisz?!
Dwa światy? Marzenie? Czy tylko mnie?
Czarny Aniele...
Przestań rzucać mną po ścianach
Nie zadawaj tyle bólu
...już dość!!
Nie mam siły...dość...błagam!
błagam...błagam...
Zadałeś mi już dosyć ran!
Sztylet już odłożyłam!
Oczekuje spokojnie Ciebie...
Rozkładam swe ręce - jakbym miała skrzydła,
leże, już tylko czekam...
Aniele... Mój... Aniele...
Czarny Aniele Mój!
Przyjdz, ale w spokoju...
Już nie zadawaj ciosów...
Przyjdz nocą, gdy za oknem pełnia...
Przyjdz z rozkoszą zapomnienia...
Przyjdz...
Choć dobrze wiem że nie przyjdziesz...
.........przyjdz.........
Wiem że nie przyjdziesz... przecież nie ma Cię... dla mnie, dlatego nie przyjdziesz, nie zostaliśmy stworzeni dla siebie... :( Ani ja dla Ciebie, ani Ty dla mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.