Ku jesieni
Babiego lata nić jedwabna
wplątuje w zieleń srebrny wątek.
Promień w nią złoto jeszcze wplata,
całując ciepło - na odchodne.
Czas, pamiętliwy, konsekwentnie,
wpisuje w przestrzeń nowy temat.
W żurnalu mody już jesiennie.
Niwa powoli mejkap zmienia.
Brzeziny w brązach i rudościach.
Starzone złoto jesion niesie.
Bladość szmaragdów pąs nasącza.
Ochry, szkarłaty krzeszą jesień.
Komentarze (26)
cieszmy się naturą i jej bogactwem opisu
Fajne, przyrodnicze
Ładnie, wielobarwnie :)
Miłego dnia.
piękne słowa pozdrawiam
Pięknie.Pozdrawiam.
jak zawsze pięknie ..
Jesteś w tym dobra Magdo ukłony Pozdrawiam
ach, ile tu kolorów - pięknie - pozdrawiam Magdo :)
ja za Ziu-ka, bo ona Pięknie też śpiewa :)
Pięknie malujesz Magdo! Pozdrawiam
serdecznie:)
Nasz meykap też się powoli zmienia, tak na jesiennie z
babim latem we włosach...pozdraeiam serdecznie
pięknie:)
Przepiękna złota jesień,ciepło i uroczo.
Pozdrawiam.Kali
Piękny opis jesieni.Urocza ta nasza polska jesień. U
mnie jeszcze na zielono. Sady opasione jabłkami ciężko
dyszą, winnice sapie od ciężaru winogron.Jedne
zbierane są późną jesienią , część zostanie do zbioru
zimą, kiedy zamarzną na Ice wine. Pozdrawiam Magdziu
serdecznie.
Ciepło i pięknie.
Miłego dnia Magdo:}