ku jesieni...
I znów koniec lata, wita świt chłodami.
Burze krzyczą gromkim echem nasycane.
Spaceruję.
Rżyska jeżą swe dywany,
delikatnie na ich kolcach kładę dłonie.
Zieleń sączy się liściastym szumem
wietrznym,
podbijając barwność tonów gramem złota.
Jeszcze troszkę i zawita na ich
grzbietach,
rozkaszlana w wilgotności szara słota.
Lecz na razie jeszcze wiotkie słońca
blaski,
skórę brązem otulają niby muślin.
Nurcie rzeczny
na kamyczkach podrzucany,
w twarze pełne pogodności bryzą chluśnij.
Gdyż ku burym dniom kieruje swoje lico,
naturalny bieg codziennych zwykłych
zdarzeń.
A czy będzie on pogodny, czy deszczowy
to o czasie jego przyjścia się okaże.
Komentarze (15)
Tak szybko nam przeminęło lato
Pozdrawiam :)
Bardzo obrazowo i sugestywnie. Aż poczułam tę
zbliżającą się jesień za oknem.
Podoba...
dzień za dniem i noc za nocą
biegnie wszystko ku...
...................lepszemu
a gdy stanie już na mecie
dziwi się - dlaczego? czemu?
po co było tak się śpieszyć
tam, gdzie wcale nie jest lepiej?
wszędzie dla czystości sprawy
dywaniki człowiek trzepie
Pieknie Pani napisała. Kłaniam się i pozdrawiam :-)
"wiotkie słońca blaski"...- ślicznie. Cały wiersz
podoba mi się. Pozdrawiam.
Przyroda jeszcze w letnim, uszytym z gorąca płaszczu
chodzi ale już pierwsze symptomy jesieni widać...
Pięknie malujesz słowem, pozdrawiam :)
Pogoda i deszcz goszczą w życiu ludzkim niezależnie od
pogody. Dobrze napisany wiersz.
Pozdrawiam Stefi. :)
Fajny aż zatęskniłem do jesieni
Fajny, aczkolwiek nieco przedwczesny wiersz. Wczoraj
rtęć rozsadziła nam termometr. (Granica skali to było
45 stopni + jeszcze parę potrzebnych na rozsadzenie
szklanej rurki - oczywiście taki upał był w słońcu. W
cieniu zapewne około 30 stopni.)
Bardzo ładny wiersz, pomiędzy tęsknotą za przemijaniem
a jednocześnie oddanie piękna przyrody w poezji. Lubię
Cię ostatnio czytać, nabrałaś Głębi. :)
Pozdrawiam :)
Jesień coraz bliżej...
Bardzo ładne wersy, pozdrawiam :)
Widzę świat twoim spojrzeniem w tym przekazie, na tak
Ładnie, ale ja tego jeszcze nie czuję...
Pozdrawiam :)
Ładny, bardzo melodyjny wiersz.
Cieszmy się piękną pogodą i urokami lata póki jeszcze
trwa. Udanego dnia:)