ku końcowi
margines życia miejscem na uwagi
co było błędem a co sukcesem
strona za stroną zapisane karty
ciemne i jasne
zachodzi słońce wydłużone cienie
pełzną po ziemi na splątanych nogach
w dali horyzont a czas coraz krótszy
został epilog
autor
Zyta
Dodano: 2017-11-22 18:38:34
Ten wiersz przeczytano 391 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
strofa soficka , moja ulubiona
niestety wszystko kiedyś dobiegnie końca -
słowa warte zamyślenia.
Bardzo fajny, refleksyjny wiersz.
Tematem, po prostu życie. Pozdrawiam, zapraszam do
siebie. Życzę miłego, radosnego dnia ;)))
Dziękuję bardzo za komentarze.
Tak już mam w jesieni - szeroko rozumianej - dużo
smęcę.
Śliczna refleksja to mi się podoba pozdrawiam:)
ładnie, podoba mi się wiersz.
Podoba sie wiersz, tak kazdy zbliza sie do swojej
mety, czas tez na bilans.Wiersz, zatrzymuje,
refleksyjny.
Pozdrawiam.:)
Ten bilans musi każdy z nas sam zrobić - nikogo on nie
ominie. Dobra miniatura. Pozdrawiam.
Dobry i refleksyjny tekst,
który skłania do zadumy nad
swoim życiem w aspekcie
nieuniknionego końca...
Serdecznie pozdrawiam Zyto.
Każdy pisze sobie scenariusz życia. Epilog msz
pozostaje niewiadomą.
Miłego wieczoru:)
Podoba się, bardzo, ale może nie spieszmy się , tam
Pozdrawiam:)
koniec w życiu dużo znaczy, tylko
jak się na niego patrzy.
Pozdrawiam serdecznie
Koniec, to też nic złego,
oby się nie spieszyć do niego!
Pozdrawiam!
udany wiersz pozdrawiam