Ku pokrzepieniu
Żeglarzem jesteś i muzą
Może wreszcie obudzoną duszą.
Zebrałaś się chyba do lotu.
Sokoła lotu nie ćmy trzepotu.
Każdy z nas ma swe trójkąty bermudzkie
To jest przecież takie ludzkie.
Lecz wśród zdarzeń bełkotu,
Półprawd, ćwierćsłów , półoparć potoku,
Ślad zostawić chcesz.
Jesteśmy Boskim Tchnieniem!
Nie w wodę rzuconym kamieniem.
Ślad zostawisz na pewno
Swą osobą i duszą zwiewną!
autor
Krzych
Dodano: 2007-08-15 11:51:29
Ten wiersz przeczytano 780 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Jeżeli tak Ją cenisz, to Ona ma jednak, coś do
powiedzenia, a nie tylko bełkot słyszany kilkoma
słowami....
/Jesteśmy Boskim Tchnieniem!
Nie w wodę rzuconym kamieniem.
Ślad zostawisz na pewno
Swą osobą i duszą zwiewną!/ świetnie - mądre
przesłanie, zastosowanie metafor, jedna tylko uwaga -
zerknij na: /Ślad zostawisz chcesz./myślę, że wkradła
się literówka.
Bardzo ładny wiersz...ładnie opisujessz
uczucia...podoba mi sie..:))