Kuba
Rozmawiamy codziennie...
Dzięki Tobie chciała bym być lepszym
człowiekiem,
Chciała bym mieć palny na przyszłość,
A nie żyć z dnia na dzień.
Co zamierzam?
Co powinnam zrobić?
Wyobraźnia podpowiada : uciec...
uciec i nie wrócić, zacząć wszystko od
nowa... przestać myśleć...
Miałam sen...
Wyczerpana snułam go od kilku miesięcy.
Mówił o Tobie, że czekasz...
Więc co z nami... ?
Co z naszymi planami... ?
Rozum podpowiada, że to był tylko sen,
Wyobraźnia, że żyjesz we mnie i pojawisz
się gdy tylko będę się starać ze wszystkich
sił.
Serce szepcze, że złudna ma nadzieja...
Lecz nic nie wspomina o nadaremnym
czekaniu...
Bo wie że tylko to mnie trzyma przy
życiu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.