Kuchnia
Słucham tykania twego zegarka
Słucham go przez skype’ a
Wiem, że jesteś w kuchni
Lecz jakbyś umarła
Słyszę cisze
Nic nie słyszę
Upływający czas
I tykania trzask
Nasłuchuję kroków
Skrzypiącej podłogi
Kiedy w końcu wrócisz
Bo ta cisza boli
Patrzę na klawisze
Słyszę cisze
Palcami poruszę
Klikanie usłyszę
Cykanie
Przerywa cisze
Sekundy słyszę
Piszę i milczę
Sekundy liczę
Któż to do mnie przyszedł?
autor
deMargo
Dodano: 2008-10-28 00:34:51
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ciągle w życiu na coś czekamy...i ta cisza co ciągle
brzmi...piękny wiersz
Świetny taki inny barwiony codziennością i czekanie na
szelest przyjścia tylko czas upływa wiersz piękny
szczery i prawdziwy Chciałoby się powiedzieć Jestem
Dobry na tak!