Kupka
Siedziałem tak długo,
strasznie się męczyłem.
Ale nic nie wyszło,
i nic nie zrobiłem.
Oczy już bolały,
wytrzeszcz szedł w zaparte.
To, co miało wyjść mi,
było wciąż uparte.
Gdzieś się zakleszczyło,
utknęło przypadkiem.
Nie wiem, co poradzę ,
z moim biednym zadkem.
Czopek sobie wsadzę,
gdzie nikt nie dociera.
Niechaj fala chęci,
sił nadmiarem wzbiera.
Niechaj wulkan cichy,
gwałtownie wybuchnie.
Puszczając prąd lawy,
która zawsze cuchnie.
Ulży mi w cierpieniu,
ale to nie wada.
Kupkę zrobić czasem,
nam przecież wypada.
Napełniamy brzuchy,
na nadmorskich plażach.
To i perturbacja,
często się przydarza.
Napełniamy brzuchy,
na szczycie Tatrzańskim.
Opróżnić je trzeba,
sposobem ułańskim.
Przykucnąć za krzakiem,
naprężyć siedzenie.
I wywalić w przestrzeń,
całe zgromadzenie.
Takie oto mamy,
z żołądkiem wariacje.
Smutne czy wesołe,
ciężko przyznać rację.
Chociaż trwa to długo,
męczy nas cierpienie.
Niech popłynie strugą,
niemiłe wspomnienie.
Komentarze (13)
Autorze! - poczucia humoru mi nie brakuje, ale to
działa tylko wówczas gdy czytam lub słyszę tekst
dowcipny, czyli inteligentnie napisany. Bo same opisy
czynności fizjologicznych jeszcze dowcipne nie są ,
potrzeba trochę inteligencji, żeby to dowcipnie
przedstawić. Ale jak widać, masz godnych siebie fanów,
którym się to twoje tekścidło spodobało. Pewnie
uśmiali się do rozpuku.
Czego to teraz poeci nie wymysla.Bardziej podobal mi
sie Twoj wiersz z czerwca "Czynie co lubie",no
chociaz ten tez niezly:).Pozdrawiam serdecznie+++
nie wszędzie rym ale dla humoru płynie wspomnienie o
zatwardzeniu jak w życiu starasz się cierpisz stękasz
i nie wychodzi Zostawiam uśmiech :)
Gratuluję pomysłu a i wykonanie z wyczuciem.
Komentarze nie wszystkie zasługują na to,
by je czytać.Dokładnie tak:"Wszystko co ludzkie..."
Pozdrawiam bez recepty ;)
wesoły ale i obrzydliwy, tfuuu
No tak, a waszawysokość nie wie że sraka to pupcia?
Kupka to kupka, a dupcia to poetycko sraka...tyle to
wszyscy wiedzą no nie?
Witaj Tadzio...super i jeszcze raz super, a temat
przedni i w końcu opisałeś coś co inni nazywają
niemoralne, tyle tylko że rżną wszyscy równo i tyłka
lub potrzeby ludzkiego organizmu wykluczyliby
najchętniej z poezji, a to przecież najpiękniejsza
poezja. Uśmiałem się setnie, ach... bardzo fajny
wiersz...pozdrawiam
No ,z humorem. "Wszystko co ludzkie nie jest mi
obce"
więc podoba mi się wiersz i komentarze.
tgm....a gdzie poczucie humoru twoje się
podziało,czyżby wraz wraz z rozumem w nicość
uleciało.Bej jest dla wierszyków maści różnorakiej,
nawet gdy trącają treścią o kloakę.Nie wybrzydzaj
zatem na moje pisanie,
trochę tolerancji pani...albo panie.
Na takie dolegliwości dobre są łagodne środki
przeczyszczające nie przerywające snu. A na takie
pisanie dobra jest kloaka, Bej chyba jednak za dobry.
hahaha no i proszę nawet kupka zasłużyła na swój
wiersz haha bądź masochistą zrób sobie lewatywe ;)
do tego czytania mocno się skupiłem.........też przy
tym czytaniu oczy wywaliłem.......a kiedy skończyłem,
mocno się uśmiałem......i o mało co się prawie nie
zesrałem...............i tak pomyślałem współczując
biedakowi....nie możesz się wysrać , nadstaw się
gejowi
życiowo, wręcz przyziemnie, ale prawdziwie i z ikrą;
dla mnie nie przekroczyłeś granicy dobrego smaku /w
tego typu utworach łatwo to uczynić/; ostatni wers:)
popraw sobie /oto/