KURACJA
Rozsądku mi trzeba z kilogram
mądrości jakieś ćwierć kilo
inteligencji iloraz
cóż jakby go ubyło
trzeźwego spojrzenia dwa litry
dystansu do siebie trzy metry
i może z szarej kobity
wyłoni się postać kobiety
Rozsądku mi trzeba z kilogram
mądrości jakieś ćwierć kilo
inteligencji iloraz
cóż jakby go ubyło
trzeźwego spojrzenia dwa litry
dystansu do siebie trzy metry
i może z szarej kobity
wyłoni się postać kobiety
Komentarze (26)
Podoba mi się...
Miłego...
Fajna autoironia ;-)
Pozdrawiam
lekko i z dystansem na luzie piszesz o sobie -
najważniejsze to mieć szacunek do siebie i innych
oczywiście w granicach ...
pozdrawiam
wiem po sobie,że da radę - jeśli się skupi,
bo swój rozum ma każdy, nawet głupi..
a jak się Bejem porządnie zakolebie,
to się zawsze znajdzie głupszego od siebie
ciekawe podejście z dystansem:))
Pozdrawiam serdecznie:))
...i trochę soli, trochę oliwy, i trochę wszystkiego
po trochu...a wyjdzie zapewne super mikstura i
pomoże...a może nie potrzeba żadnej kuracji, tylko
trzeźwej oceny...
Pozdrawiam serdecznie
:)) Dobre!
Dobrze jest zaserwowac sobie taka kuracje.
Serdecznosci.
super to wykombinowałaś:) pozdrawiam
Podoba mi się.
Fajna ironia i dystans do siebie. Pozdrawiam.
Zawsze można spróbować się wykurować :)
Bardzo oryginalny, pomysłowy przepis.
Serdeczności Jolu przesyłam:)
Taka przemiana na wiosnę? Zgrabnie wszystko
wymierzyłaś, ale pamiętaj - nie można mieć
wszystkiego...
Pozdrawiam kobieto :)
rozsądek, mądrość, trzeźwe spojrzenie i inteligencja?
hm...
świetny pomysł, żeby odstraszyć większość facetów ;o)