Kurze smutki
Do kurnika kura wpada
i tak kwokom z żalem gada.
- Moje życie bardzo podłe,
czemuż to nie jestem orłem.
Ledwo sobie daję radę,
a ten ważniak tkwi na fladze.
Tyle jest na świecie stworzeń,
że też godłem został orzeł.
Trzeba zmienić go na kurę.
Kto jest za tym, skrzydło w górę!
Napisała list naprędce:
"Drogi panie Prezydencie.
Zwracam się z pomysłem nowym,
chcę być godłem narodowym.
Jestem dobrą kandydatką,
kurą nioską, ciepłą matką.
Spełniam wszystkie wymagania,
od wyglądu do latania.
Proszę mieć to na uwadze,
i umieścić mnie na fladze,
na monetach i mundurach.
Podpisano - Wiejska Kura".
Teraz czeka na decyzję,
bowiem służyć chce Ojczyźnie.
Czy ma szanse? Zobaczymy.
Już ja widzę orła miny!
Komentarze (62)
Super! Dla dzieci, ale z nutką polityczną :).
https://www.youtube.com/watch?v=1bznR4gFObY