Kuszenie
A ja dziś spędzę bezbożną niedzielę...
Słońce tak kusi za oknem...
Poddam się tej fali optymizmu, który
spłynął na mnie z rana...
Kropelka po kropelce z sufitu...
I położę się na balkonie..
niczym na łące pełnej kwiatów..
i porozmawiam z moim kusicielem..
o tym jak dobrze mi jest..
gdy tak grzeje..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.