i kwita!
czy to anioł czy to czart-stróż
zamknął na trzy spusty moje drzwi
dla lepiących od fałszu słów
powiedział "wynocha,won mi stąd...już!"
bałam się,że się zagalopuje
i "sp....aj dziadu" zacytuje
stanął na straży mego spokoju
jak pies,który kości swej pilnuje
"niech nie słucha tych bzdurnych
obietnic,
brzmią jak tupot świńskich racic
pędzących do koryta"
ma swój rozum?
???ma
wie kto potrafi kraj godnie w świecie
reprezentować?
???wie
i kwita!
za użycie zwrotów przedstawicieli naszego państwa przepraszam...
Komentarze (5)
i zezłościło -nie tylko Ciebie - pozdrawiam
No to poniosły Cię nerwy nie na żarty...
Widać, że Ci nie służą polityczne (party)....Super
wiersz.
Bardzo dobry kawałek poezji,dziękuję za komentarz (nie
warto cierpieć milcząc) pozdrawiam :)
Wyrazisty wiersz, dobry w odbiorze i kwita
ustawiczna walka o koryto, może stać się męcząca dla
obserwatora. zgadzam się z Tobą :) pozdrawiam ciepło
:)