Laaksoihin kärsimysten...*
(*"To valleys of suffering..." - z "Kivenkantaja", Moonsorrow)
Za bramą - co jest, co broni drogi?
A jeśli nic nie ma - co broni wrót?
Za drogą - byt wieczny, przyjazny czy
wrogi?
A jeśli nic - to kim jest wróg?
Ja - staję śmiało u mroku bram
Spoglądam w otchłań, znaną jak własną
dłoń
Zanurzam wzrok - w bezruchu trwam
Co jest - co będzie - gdy spadnę w toń?
Co jest, co broni, co pęta mój krok?
- gdy spaść pragnę - co zatrzymuje mój
ruch?
- utonąć - i przeciąć czasu splot
- zniknąć - przeklęty wstrzymuje mnie
duch!
W otchłań się zapaść! Ja śmiało na brzeg
wychodzę - lecz łańcuch wstrzymuje krok
rozmawiam z otchłanią, mój głos w głąb jej
zszedł
- i zszedł w czarne bramy mój tęskny
wzrok!
Tęsknota - co jest, co woła mnie w głąb?
A jeśli nic - czy echo to, czy mój głos?
A jeśli się mylę - co kryje ten ląd?
A jeśli ja nie wiem - gdzie popchnie mnie
los?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.