LADACZNICA...
hmm...
wyszłaś z domu rozpalona ladacznico
błądzisz nocą zaułkami mą ulicą
wiatr twe włosy pozaplatał pożądaniem
wrócisz znowu rozczochrana gdzieś nad
ranem
z facetami będziesz piła w szklance
wódkę
rozszalejesz się tańcząca w seksu nutce
potem oddasz się pierwszemu co da grosze
pewnie trafi ci się goguś co ma
porsze…
weźmiesz różę z rąk nieznanych i
przytulisz
w głębi serca jednak ciągle jeszcze
czujesz
może kwiat twój zapomniany wzejdzie
świtem
i zachłyśniesz się o brzasku nowym
życiem…
Komentarze (11)
Każdy jest kowalem swego losu...
ładny wiersz Ci wyszedł ale zgadzam się z TKM...nie
osądzaj. jeśli nie wiesz dlaczego...a przecież kwiat
do siebie tuli...
Dobrze napisany wiersz, troche ideologiczny. Ale
formalnie wydaje sie w porzadku.
Zbrukałeś tak piękny kwiat... nie zasłużył na to... co
on winien, że ludzie niegodziwi? Ale wiersz bardzo
obrazowy....
Poczulam niewypowiedziana sympatie do Twojej
ladacznicy, ktora jeszcze calkiem nie przepadla. Ona
ma jeszcze nadzieje na nowe, lepsze zycie! Poki co,
biegnie w szale namietnosci po grosz! Tematyka
niebanalna, a wiersz spelnil swoje zadanie. Pokazal,
ze jest jeszcze szansa.
Bardzo ciekawe podsumowanie rozwiązłego życia spięte
ozdobna klamrą rymów. Czyta się bardzo płynnie.
Rozkosznie napisany! a może to jednak inaczej
wygląda?????
hmm....chyba na dnie każdego serca tli się nadzieja na
lepsze życie...i każdy ma szansę na jego zmianę,
trzeba tylko tego chcieć...piękny wiersz, piękne
przesłanie
Potrafisz wczuć się w ten klimat... A na końcu nutka
współczucia i nadziei, że może jednak ona sie z tego
wyrwie...
Świetnie napisane.
Zadzwiająco lekko się czyta. Temat trudny, a jedank
ubrany w proste słowa, bezpośredniość ani trochę nie
traci, wręcz w tym wierszu zyskuje, pozytywne
wrażenia.
Warsztat, rym rytm - świetne. A treść mnie urzekła -
niebanalny temat, interesująco pokazany obraz
'ladacznicy - nieszczęśnicy". Wywołuje moją sympatię.
Pierwsza zwrotka jest naj naj naj, super naj!!!