Łąka, wiatr
Łąka
Spaceruje słońce
po zielonej łące,
liczy kwiaty polne,
najpiękniej kwitnące.
Liczy też motylki,
żuczki i biedronki
oraz pszczółki które,
zapylają łąki.
Wiatr
Znów nadleciał wiatr porywisty,
w raz z nim deszczyk mały
połamały w lesie drzewa,
tam gdzie dziki spały.
Jedna gałąź spadła
prosto na małego dzika,
przez nią on na jedną nogę
do dzisiaj utyka.
Może ktoś napotkał
jego nadal kulawego,
dobrze było by on
zgłosił to do leśniczego.
Komentarze (1)
gdzieś to czytałam w czyims pamiętniku