Upał...
Słoneczko ty moje kochane
złota błyszcząca kuleczko
ty rozpromieniasz me ciało
duszy podkładasz pod ruszt
aż serce moje się pali
gdy zapalniczki w twych oczach
płoną dziś tak namiętnie
a usta twe podniecają
żarzący się ogień miłości.
Słoneczko na noc zachodzi
zmęczone dniem idzie spać
a u nas dopiero się rodzi
miłość...i to co masz mi dać.
Trzeba na upał odpornym być, bo
dziewczyny gorętsze od słońca są !
autor
yamCito
Dodano: 2010-07-02 17:55:11
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Racja racja. Goretsze od słońca są tylko polskie
dziewczyny pozdrawiam
Są dziewczyny, gorące dziewczyny, subtelne dziewczyny,
niektórzy mówią, że zimne też.
Wystarczy wyjść ze słońca i już można je dostrzec :)
nie każdemu upał szkodzi, lato sprzyja wybrykowi...
Klecisz te swoje napalone dyrdymały aż by się wiadro
wody przydało żeby wylać na twój rozpalony łeb.
http://www.kobieta.pl/wiersze/?mwz=wierszeautora&autor
id=1342147732 pozdrawiam:)
witaj, najlepsze własne słoneczko, byle
by nie było zachmurzone. posiada jeden plus
- można regulować temperaturę.
Bardzo ładny wiersz. pozdrawiam.
/duszy podkładasz pod ruszt/ dusza w tym przypadku
jest jako.. piecyk i dlatego ten (opał)pod ruszt
podkładany :) - tak to sobie czytam. Pozdrawiam
tak, dziewczyny są gorące i prosto w słońce obnażają
swoje wdzięki, człowiek się czuje przy nich taki
maleńki ;-)
oj gorące są dziewczyny, czy nie powinno być dusze :)