Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lament pacjenta

Panie doktor, pan poradzi
Gdyż ja sam nic nie zaradzę
Wszędzie słyszę tabun słów
Tabun słów jak stado krów
Zewsząd słowa słyszę wszelkie
I z tym mam problemy wielkie
Ucho moje nie pomierzy...
Dla przykładu?
Bersalierzy!
Lub ktoś mówi – con amore!
Ja polskie wyrazy wolę.
Wszyscy mówią, a nikt nie wie
Memorandum? Eleuterie?
Czy karapaks? Czy nãstika?
Ja nic nie wiem i mam bzika
Pappataci czy papista?
Któż z tych słów teraz korzysta?
Po co one? Nie wiem tego
Taka moda? Takie ego?

autor

rastus

Dodano: 2006-10-11 19:49:04
Ten wiersz przeczytano 644 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »