Łańcuch beztroski
Może świadomość
zbudzić już czas..
Zgubić miraże
trzeźwo spojrzeć..
Jak robaczywy
jest ten świat..
Ileż brudu wśród
celów,dąrzeń..
Tysiące gierek
przetkanych bólem..
Zgubiona wartość
słów,godności..
Własnych uciech
długi sznurek..
Łańcuch beztroski,
zabaw,próżności..
Tłumy nowych
twarzy dookoła..
Stare odeszły
w mrok,zapomnienie..
Brak świadomości
że ktoś woła..
Nieczułość,głusza
na cierpienie..
Tylko czasem może
warto się zatrzymać..
Spojrzeć przytomnie
w przyszłości czas..
Bo może kiedyś
przyjść smutna chwila..
Kiedy w potrzebie,
nie będzie komu
dostrzec nas..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.